|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ruda
Forumowy Grafik
Dołączył: 05 Cze 2012
Posty: 510
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 13:36, 30 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Dziękuję za ten bardzo wyczerpujący wykład Will, szkoda tylko, że takiego na temat nie napisałaś. Byłoby przynajmniej o czym pogadać.
Jeśli chodzi o to czekanie do ślubu, to w tych czasach jest już to tak rzadkie, że aż niemodne? Irytują mnie nastolatki, dla których bycie dziewicą w wieku tam 18 lat to wstyd. Coś do czego absolutnie nie można się przyznać bo bycie dziewicą w dzisiejszych czasach również jest niemodne. Traktują dziewictwo jak coś czego trzeba się jak najszybciej pozbyć z pierwszym lepszym.
A z tym doświadczeniem w tych sprawach, to akurat u mnie za kolorowo nie jest. Miałam i nadal mam tylko jednego partnera, z którym współżyłam, także jako takiego porównania dużego nie mam. Nie mówię, że jest mi to potrzebne, no ale doświadczona tak strasznie to ja nie jestem. ;P
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
William
Często tu bywam
Dołączył: 06 Cze 2012
Posty: 158
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Czw 13:48, 30 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Sweetie, nie chodziło mi o doświadczenie praktyczne w "tych" sprawach, tylko o błędnie użyty termin.
Proszę bardzo, ruda, z tym, że ten wykład nie był skierowany do Ciebie. Cieszę się, że posłużył.
A to powiedział, że czekanie z seksem do ślubu jest niemodne? Akurat się nie zgodzę, dzisiejsze hipstery wolą udawać, że o seksie nawet nie myślą. Nigdy. W ogóle, to książki czytają, telewizora i komputera nie mają. Nevermind.
Nikt nie zostanie napiętnowany przez to, że powie, że czeka do ślubu. Po ślubie często okazuje się, że to była głupia decyzja, że partner okłamał, że my nic nie wiemy, że do siebie nie pasujemy, że trochę czasu idzie na "naukę" i noc poślubna jest frustrująca.
Kartek - to jednak masz zamiar, czy nie? D:
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lukrecja
Zostaję na stałe!
Dołączył: 02 Sie 2012
Posty: 576
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 13:52, 30 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
mam takie samo zdanie jak ruda, strasznie mnie denerwuje to, że dziewictwo to coś czego trzeba się jak najszybciej pozbyć, znam kilka dziewczyn, które mają po 18-19 lat są nadal dziewicami, według mnie to nie jest żaden powód do wstydu. Wręcz przeciwnie podziwiam osoby, które są w związku, mają stałego partnera i razem przygotowują się do pierwszego razu. Już większym wstydem byłoby dla mnie przespanie się po pijaku, z pierwszym lepszym, bo już czas stracić dziewictwo, głupota. Przecież nie ma żadnego określonego na to czasu/ wieku, każdy powinien dojrzeć do decyzji o rozpoczęciu współżycia, niż podążać za taką głupią modą.
też miałam dotąd tylko jednego partnera, z którym współżyłam, za doświadczoną się nie uważam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ruda
Forumowy Grafik
Dołączył: 05 Cze 2012
Posty: 510
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 13:52, 30 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
O ironio, cieszy mnie że nie był do mnie.
JA tak napisałam. Wg mnie w tych czasach jest to grubo uważane za niemodne. A hipstery są, hipsterów zaraz nie będzie, bo skończą im się rzeczy, które będą tak niesamowicie oryginalne.
lukrecja napisał: | Już większym wstydem byłoby dla mnie przespanie się po pijaku, z pierwszym lepszym, bo już czas stracić dziewictwo |
Podpisuję się.
Znam (to raczej za dużo powiedziane) dziewczynę która swój pierwszy raz miała w Toitoi'u. Trzeźwa też zapewne nie była. Moim zdaniem to jest straszne.
I może to jej osobista sprawa, jedna takową być przestała, jak wszyscy się o tym dowiedzieli.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez ruda dnia Czw 13:55, 30 Sie 2012, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lukrecja
Zostaję na stałe!
Dołączył: 02 Sie 2012
Posty: 576
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 13:55, 30 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
też się bardziej skłaniam ku tej opinii, że czekanie do ślubu w dzisiejszych czasach jest niemodne, przynajmniej w środowisku, w którym żyję jest taki pogląd na ten temat
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
William
Często tu bywam
Dołączył: 06 Cze 2012
Posty: 158
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Czw 13:58, 30 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Kartek napisał: | Polecam, dobry pornos, tylko trochę mało ruchania bo jakaś fabuła jest. D: |
A to nie chcę, takich nie lubię. Pewnie jeszcze nie ma tej zmysłowej muzyczki :<
Mówicie o skrajnościach, ja nie popieram ani jednej, ani drugiej. Seks "przed ślubem" =/= po pijaku w toitoiu.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez William dnia Czw 13:59, 30 Sie 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
ruda
Forumowy Grafik
Dołączył: 05 Cze 2012
Posty: 510
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 14:07, 30 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
William napisał: | Kartek napisał: | Polecam, dobry pornos, tylko trochę mało ruchania bo jakaś fabuła jest. D: |
A to nie chcę, takich nie lubię. Pewnie jeszcze nie ma tej zmysłowej muzyczki :<
Mówicie o skrajnościach, ja nie popieram ani jednej, ani drugiej. Seks "przed ślubem" =/= po pijaku w toitoiu. |
To akurat tyczyło się pozbywania się dziewictwa jak najszybciej, w jakikolwiek warunkach, byle się tylko go pozbyć. A nie seksu przed ślubem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Uśka.
Administrator
Dołączył: 24 Maj 2012
Posty: 1976
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: się biorą dzieci? Płeć:
|
Wysłany: Czw 15:42, 30 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
A właśnie, jak uważacie, co mają na celu ludzie odradzający dziewicom stosowanie tamponów, aż do stracenia dziewictwa (czyli według nich do ślubu, albo i później O.o)?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
William
Często tu bywam
Dołączył: 06 Cze 2012
Posty: 158
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Czw 16:06, 30 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
ruda, nie chodziło mi o ten konkretny przykład, tylko o to, że podawanie ekstremum nie umniejsza szkodliwości drugiego ekstremum.
Uśka, rozlew krwi.
A tak serio, Uśka, ten pogląd wziął się mniej więcej z czasów, kiedy Coca Cola była uważana za krew szatana truciznę ze zgniłego zachodu. Nie mam pojęcia, czy chodzi o domniemaną możliwość przebicia błony dziewiczej, czy o domniemane odzieranie aktu penetracji pochwy z intymności, czy jakikolejnyidiotycznypowód wynaleźli, ale korzenie tego wszystkiego leżą pewnie w PRLu. Całe zło leży w PRLu :C
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lukrecja
Zostaję na stałe!
Dołączył: 02 Sie 2012
Posty: 576
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 16:35, 30 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
nie mam pojęcia co mają na celu, w ogóle to kto takie głupoty wymyśla... przestarzałe poglądy? ja się jeszcze nie spotkałam z kimś kto odradzałby dziewicom używania tamponów, tzn. w realnym świecie nie spotkałam się z kimś takim, bo w internecie to tak.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ruda
Forumowy Grafik
Dołączył: 05 Cze 2012
Posty: 510
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 16:51, 30 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Na razie to wymieniłyśmy jedną skrajność, bo czekanie do ślubu chyba żadną ze skrajności nie jest, prawda?
A tampony odradzane dziewicom? Nie spotkałam się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
William
Często tu bywam
Dołączył: 06 Cze 2012
Posty: 158
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Czw 19:08, 30 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Oczywiście, że czekanie do ślubu to skrajność. Nie tak skrajna skrajność, jak celibat, ale to zupełnie inny przypadek, bo dotyczy w większości duchownych [nie, nie musicie pisać, że macie ciotkę, która jest niewierząca, ale jej misja życiowa polega na unikaniu seksu, więc z tymi duchownymi to nieprawda. To jest kolejne ekstremum.]
Tampony odradzali dziewicom np. w filmie "Tajemnice kobiecości", który - przynajmniej większości rocznika '93 - puszczali na WDŻ w gimnazjum. Nauczyciele są różni, jeden matematyk będzie wymagał, ale nie uczył i na dokładkę trzepał poglądami w stylu, że "matematyka królową nauk i co mnie obchodzi, że matura za dwa miesiące, a ty zdajesz biologię", a drugi będzie umiał i zainteresować i nauczyć. Tak samo jest z tymi, którzy uczą WDŻ, dlatego nie rozdrabniałam się na poszczególne szkoły, tylko mówiłam o podstawie programowej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
CarpeDiem
Jestem tu znany
Dołączył: 08 Maj 2013
Posty: 307
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 18:14, 14 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Czemu tabu? Normalny temat... Noooo zależy też z kim się rozmawia... Ogólnie nie przeszkadza mi to, no chyba, że się rozmawia z kimś kto nagle wyznaje ci miłość, bla, bla, bla... i Pada temat seksu... - to tak trochę niezręcznie... xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|