Oskar i Pani Róża - Éric-Emmanuel Schmitt

Sweetie

Dziesięcioletni Oskar jest śmiertelnie chory - ma białaczkę. Wie, że czeka go śmierć. Jednak próbuje się z tym pogodzić z pomocą wolontariuszki pani Róży, która zachęca go do tego, by udawał, że każdy dzień, który mu pozostał, to tak jakby 10 lat. Chłopiec w ten sposób "przeżywa" ponad 100 lat i poznaje życie... Piękna, wzruszająca powieść. Czytałam ją chyba sześć razy, a wciąż mnie zachwyca. A Wy czytaliście? Co o niej sądzicie?

Lola

czytałam i oglądałam film ( jak dla mnie książka lepsza ) , jedna z moich ulubionych, kocham ją

adka

Czytałam dwukrotnie, a mimo to - nie mogę dojrzeć w niej nic wyjątkowego. Nie widzę tego, co inni, że potrafią się nią zachwycać. Niestety.

Tress

Czytałam książkę. Spodobała mi się i to bardzo. Ale czytałam ze dwa, trzy lata temu. Chyba poszukam jej w domu, bo mam ochotę zajrzeć do niej jeszcze raz. (:

dzikus

czytałam ale trochę dawno i chyba nie za bardzo zrozumiałam przesłania, aczkolwiek się popłakałam przy czytaniu :>