|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sweetie
Administrator
Dołączył: 24 Maj 2012
Posty: 1940
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 12:55, 02 Cze 2012 Temat postu: Te najlepsze |
|
|
Jakie są Wasze ulubione książki?
Proszę o konkretne tytuły. I krótkie uzasadnienie, dlaczego akurat te Wam przypadły do gustu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Pepper
Przełamuje pierwsze lody
Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Polska Płeć:
|
Wysłany: Pon 9:07, 18 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
To ja mam taką jedną ulubioną:
Heidi Hassenmüller - "Anioły stąd odeszły"
Sama nie wiem co w tej książce jest takiego przyciągającego. Może to, że po części mogę utożsamić się z główną bohaterką...?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Uśka.
Administrator
Dołączył: 24 Maj 2012
Posty: 1976
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: się biorą dzieci? Płeć:
|
Wysłany: Sob 12:53, 30 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Zielona Mila - wzruszyłam się nieźle, płakałam strasznie. Bardzo dobra książka, którą wszystkim polecam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
adka
Często tu bywam
Dołączył: 02 Lip 2012
Posty: 229
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:04, 02 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Serce w ogniu - Nicholas Evans, świetna fabuła, wciągająca już od pierwszych stron, ciekawa kreacja głównych bohaterów, wzruszająca historia, która zapiera dech w piersi.
Jedenaście - Mark Watson, bo uświadamia coś bardzo ważnego, coś, co jest w życiu każdego, a nie wszyscy mają o tym pojęcie w ogóle.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ATI_Radeon
Często tu bywam
Dołączył: 27 Wrz 2012
Posty: 181
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: LKR Płeć:
|
Wysłany: Wto 19:39, 08 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Saga o Wiedźminie plus "Ostatnie życzenie", plus "Miecz przeznaczenia".
Lubię wracać do tego świata. Niedawno próbowałem po raz czwarty przeczytać całą serię, ale był problem ze skompletowaniem wszystkich tomów... chyba najwyższy czas nabyć sobie jakieś ładniejsze wydanie
Generalnie właśnie tak powinien wyglądać dla mnie idealny świat fantasy. Bez postaci tak wyraźnie podzielonych na dobre i złe. Bez magii, którą bez najmniejszego wysiłku można władać od byle machnięcia kawałkiem patyka. I z główną postacią, co do której czasem można mieć wątpliwości, czy to na pewno ona jest najważniejsza w całej historii.
Jakość dialogów Czytając po raz czwarty "Ostatnie życzenie", zauważyłem, że Sapkowski rzadko kiedy informuje, co dzieje się z osobą, która w danym momencie wypowiada swoją kwestię. Nie ma nic o jej emocjach, zachowaniu. Jest tylko sam, czysty dialog. A mimo to, przynajmniej ja tak mam, bez problemu wyobrażam sobie stan emocjonalny mówiącego.
Podoba mi się także rozmach historii. Ciri wędrująca nie tylko po odległych krainach, ale też zupełnie innych światach. I sposób przedstawienia elfów - przecież w tak wielu książkach to są szlachetne istoty, którym ludzie do pięt nie dorastają pod względem wspaniałości. A tu w "Pani Jeziora" taka paskudna tajemnica wychodzi na jaw...
Podoba mi się też wielowątkowość. Z jednej strony śledzi się losy głównych bohaterów, z drugiej wojny poszczególnych narodów i państw, z trzeciej politykę, zarówno w lokalnym wydaniu, jak i tą międzynarodową, aż po szpiegostwo i spiski, z czwartej mieszające się w tę politykę czarownice. Bardzo podoba mi się przedstawianie świata na tak wielu płaszczyznach, gdzie każda z tych płaszczyzn ukazywana jest co najmniej dość dokładnie.
Tak samo dziękuję Sapkowskiemu, że chociaż nie brakuje problemów, w jakie pakuje się Geralt i s-ka, prawie nigdy nie miałem wrażenia, że autor musiał uciekać się do tanich zagrywek rodem z hollywoodzkich filmów, by bohaterowie mogli żyć dalej. Gdy trzeba, to cierpią, gdy trzeba, to giną...
I na koniec niemniej ważna dla mnie zaleta - długość całości. Saga sprawiła, że przez dłuższy czas nie przepadałem za wypożyczaniem lektur, w których wszystko zaczyna się, rozwija i kończy w przeciągu zaledwie jednej książki. Jak coś miało mniej niż 500 stron, to szkoda było wypożyczać
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|