Kara śmierci - jesteście za czy przeciw?

Sweetie

Tak jak w temacie. Wink

lollipop

Według mnie nie powinno byc kary smierci. Koniec końców choć nieraz ciężko w to uwierzyć to ci przestępcy też zaliczaja sie do ludzi...

Sweetie

Jak dla mnie, w wyjątkowych sytuacjach, gdy człowiek jest winny na sto procent, i np. popełnił kilka morderstw czy zgwałcił jakieś dziecko, kara śmierci powinna być dopuszczalna. Bo to dla mnie nie do pojęcia, że taki zwyrodnialec kogoś skrzywdzi niewinne dziecko, a potem sobie spędzi resztę życia za nasze pieniądze, siedząc w ciepłym pokoju i oglądając telewizję.

Karla

Jestem przeciw. Człowiek nie został stworzony po to, żeby decydować o życiu drugiej osoby, władzę odbierania życia powinien mieć tylko Bóg.

Pepper

Jestem za karą śmierci. Mordercy, gwałciciele powinni kończyć na krześle elektrycznym. Czy ktoś kto odbiera życie niewinnym ludziom może mieć prawo do życia? Według mnie nie. Ale z drugiej strony nie zawsze jest pewność, że to właśnie ta osoba zawiniła. Przypadkiem można skazać niewinnego, a cofnąć tego nie można.

skinsowa

kiedyś byłam za karą śmierci, ale tylko w przypadku jeżeli kogoś zamordował albo zgwałcić, teraz wreszcie przemyślałam to i uważam, że takie śmiecie powinni gnić w więzieniach i nigdy się z niego nie wydostać aż do końca życia, kara śmierci byłaby za lekka.

Uśka.

Lola

Ewangelina · Wysłany: Pon 13:54, 25 Mar 2013 Temat postu:

Skopiuję swoją opinię na ten temat z innego miejsca.

Ja uważam, że kara śmierci nie jest dobrą karą - bo karą w ogóle nie jest. Przestępca umiera, nawet nie mając szansy na poprawę - no, w końcu kiedyś był inny, teraz może chce się nawrócić, zmienić swoje życie. Poza tym ból będzie doznawał jedynie przez jakiś czas. Jeżeli zasłużył na prawdziwą karę, powinien go doznawać bez ustanku, pracując całe dnie. Więzienie o zaostrzonym rygorze jest o wiele lepsze niż kara śmierci. Więzień ma szansę dowiedzieć się w czasie przebywania w więzieniu co takiego zrobił, a wiedza ta również jest swego rodzaju karą.

harkness

Jestem zdecydowanie przeciw. Co da taka kara, takie odebranie kolejnego życia - nie wierzę, by przyniosła ukojenie rodzinie ofiary.
No i

Subrosa

Jestem przeciw. Dlaczego? Sąd nie jest nieomylny, co prawda większość spraw jest ustawiona, ale to już odrębny temat. Jeżeli będzie mi potrzebna kara śmierci, to sam ją zrealizuje, nie potrzebuje nowej ustawy.

Taranko1

Jestem przeciwniczką kary śmierci. Jestem osobą wierzącą i uważam, że Bóg nie dał żadnemu człowiekowi prawa decydowania o życiu drugiej osoby.

dzikus

Myślę, że każdy człowiek ma prawo żyć, (jeśli ma taka ochotę), a żaden inny człowiek nie ma prawa zabrać mu tego życia. Nawet jeśli popełnił ogromne przestępstwo, Bóg z nim zrobi to co mu się należy.